


Na każdy szczyt prowadzą dwie drogi – trudna i łatwa. Pierwszą trzeba pokonać, drugą odnaleźć
Madera. Mówią na nią wyspa wiecznej wiosny, ale co mnie obchodzi panująca tam pora roku? Natomiast już po kilku wybieganiach na Maderze wiedziałem jak powinna wyglądać właściwa nazwa – wyspa stromych podbiegów. Nie wiem jak Ty, ale ja mieszkam na płaskim. W moim...
Asflat, pola, lasy i góry czyli podsumowanie tygodni 20.06 – 17.07.2022
To cztery tygodnie, wiem. Dość mało regularnie jak na cotygodniowe podsumowanie, ale powód miałem dobry – przedurlopowy zapiernicz, wypoczynek bez komputera oraz pourlopowe odkopywanie się z zaległości. Przyznasz chyba, że jeśli upchnąć to w minione 4 tygodnie to...
Biegam, bo wszędzie mam blisko i podsumowanie tygodnia 13.06 – 19.06.2022
Kiedy lata temu zaczynałem się wydłużać w kierunku biegów ultra nie sądziłem, że to podejście okaże się kiedyś do bólu praktyczne. Dzisiaj, kiedy ceny paliw rosną szybciej niż dodatkowe kilogramy po zjedzeniu palety pączków (w wersji keto – tortu ze smalcu i dżemu ze...
Każdemu jego otchłań albo rzecz o uwodzeniu własnego Losu
‘Znałem w swoim życiu wiele pięknych kobiet jednak żadna nie uśmiechała się nawet w połowie tak czarownie jak Los.’ Pamiętacie jeszcze prawdy Nietzschego, a w szczególności tę z potworami i gapieniem się w otchłań? Że gdy za długo w nią ślepić to i ona zaczyna...
Najnowsze komentarze