– Kto jeszcze gra? Los rozłożył planszę; dużą, zieloną płachtę, przygotowaną w taki sposób, by idealnie odwzorowywała pole zmagań. Pajęczyna poziomic wskazywała na uksztaltowanie terenu, a złote runy opisywały wszelkie premie i ujemne modyfikatory wynikające z...
Kiedy siedemnastego w niedzielę zrywałem kolejną kartkę kalendarza do startu pozostały niecałe 4 tygodnie. Dość, by jeszcze ciut dołożyć do formy jednak zbyt mało, by poprawić wszystko to, na co brakło czasu ciągu ostatnich kilku miesięcy. A że do optymalnej formy...
Madera. Mówią na nią wyspa wiecznej wiosny, ale co mnie obchodzi panująca tam pora roku? Natomiast już po kilku wybieganiach na Maderze wiedziałem jak powinna wyglądać właściwa nazwa – wyspa stromych podbiegów. Nie wiem jak Ty, ale ja mieszkam na płaskim. W moim...
‘Znałem w swoim życiu wiele pięknych kobiet jednak żadna nie uśmiechała się nawet w połowie tak czarownie jak Los.’ Pamiętacie jeszcze prawdy Nietzschego, a w szczególności tę z potworami i gapieniem się w otchłań? Że gdy za długo w nią ślepić to i ona zaczyna...
Rekonesans (za słownikiem PWN) – wstępne rozeznanie się w czymś (1), również rozpoznanie stanowisk i sił nieprzyjaciela na jakimś terenie (2). Czyli Beskidy i trasa wokół Sopotni Wielkiej. I powiem Wam, że żadnego nieprzyjaciela tam nie było, a jedyne stanowisko które...
Najnowsze komentarze